niedziela, 5 października 2014

... znieczulenia - na sali operacyjnej i nie tylko ...

Analgosedacja.
- Pacjentka nie śpi!
- Skąd Panie doktorze taki pomysł, skoro leży jak kłoda i chrapie od 10 minut?
- Bo mi się rusza!
- ?
- No dwunastnica mi się rusza!
- Niewykluczone, że to dlatego, że pacjentka ... oddycha ;)

Znieczulenie podpajęczynówkowe.
- Pacjentka jest źle zwiotczona!
- Może dlatego, że to znieczulenie przewodowe?
- No ale zróbcie coś, bo ona prze!
- No co w naszej mocy. Czy mogłaby pani nie przeć, proszę? ;)

Znieczulenie ogólne.
- Możemy wyzerować stół?
- Jasne, już będziemy kończyć (...) Heeej! Ale nie tak nogami w dół!
- No jak by to powiedzieć - teraz jest na płasko...
- To wcześniej chyba stała na głowie!
- No prawie, tak jak prosiliście ;)

I dla równowagi.
Analgosedacja.
- Coś mi się pacjent napina...
- (sprawdzając dostępnymi metodami i przeliczając w głowie ile leków dostał) No nie wiem, wszystko wskazuje na to że śpi...
- (pacjent otwierając oczy) Nie, nie śpię! ;)


6 komentarzy:

  1. O ja piernicze!!! A ja wlasnie jutro ide pod znieczulenie:))))
    Chyba poprosze zeby nie oszczedzali na sokach:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojna głowa, mała szansa żebym to ja Cię znieczulała, więc wszystko pójdzie z górki ;P Powodzenia!

      Usuń
  2. O matko, jak to dobrze, że ostatnich kilku znieczuleń nic a nic nie pamiętam :-) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No takie jest założenie ;) Ale swoją drogą raz do tej pory spotkałam się z tym, że pacjent nie spał i pamiętał część zabiegu - nie bolało, ale przez jakiś czas nie spał - o dziwo wspominał to jako coś super - nawet cytował opowiastki chirurgów ;) Tak więc zdarza się, ale baaaaardzo rzadko ;)

      Usuń
    2. Pamiętam znieczulenie sprzed 13 laty...I słowa chirurgów też. Jakie było zdziwienie lekarza, jak go zapytałam, czy musiał ten stary doktor nad nim stać i mówić, co ma robić...Ale wiadomo, że jak się coś rzadko zdarza, to padnie na mnie ;-)

      Usuń