sobota, 6 września 2014

... ale bywa też tak że w szpitalu nie chcą zostać ...

Nie, nie wyrażam zgody na pozostanie w szpitalu.
Nie, nie wyrażam zgody na dalsze badania.
Tak, podpiszę karteczkę, że na własne żądanie.
Nie, nie wyrażam zgody na pozostanie w szpitalu.

Namawiać i tak trzeba czasami, ale często nie daje to nic...
Takich przypadków jest tak dużo i po każdym pozostaje wielki kac moralny, że może gdyby jednak namawiać bardziej, straszyć bardziej (?) i jeszcze raz namawiać to by jednak się zgodzili na hospitalizację?

... Kobieta po zatruciu CO. Dziecko na szczęście uchowało się z COHb w granicach normy. No i Ona, samotna matka, bez rodziny i znajomych (jeszcze, bo ledwo co wróciła do Polski), a ktoś musi się zająć dzieckiem. No i ktoś musi zarobić na opłaty za kawalerkę, więc choć rozumie, choć chciałaby to nie, po prostu nie może.
... Mężczyzna przywieziony przez Syna. Przy obiedzie zaczęło "boleć serce", spocił się, zbladł. Po pogotowie nie dzwonili bo szybciej będzie autem. Pan koło siedemdziesiątki, nadwaga, zapach papierosów - od razu widać że nie chce tu być, ale zgadza się na diagnostykę. W EKG ewidentne STEMI, markery ruszome. Leki dostał wg schematu, wstępnie ustalone przekazanie do kardiologów interwencyjnych. Nie zgadza się, tak, rozumie że to zawał, ale na żaden zabieg się nie zgadza. Chce żyć bo ma po co, a tak to może pójśc coś nie tak przy zabiegu i umrze na stole. Nie zgadza się i kropka. Rodzina nie jest w stanie przekonać - jedno na co się zgadza przed powrotem do domu to konsultacja kardiologiczna - kardiologowi też nie udaje się go namówić na zostanie w szpitalu. No i obstawiony lekami wraca do domu.
... Młoda kobieta z drugiego końca Polski, od 3 dni boli brzuch, coraz bardziej, wczoraj to nawet rzeczy z grilla nie jadła bo tak bolało, ale nadal miała nadzieję, że przejdzie. Do rana nie przeszło, nawet przeciwbólowe leko średnio działały, a przed nimi (Mąż i małe bliźnięta) daleka trasa bo wracają do domu, więc może tu dostanie jakieś mocniejsze leki? USG takie sobie, trochę płynu w brzuchu i opłucnej. Badania laboratoryjne: amylaza 1000, lipaza 4000 no i inne spodziewane wyniki. Poinformowana o chorobie, o możliwym jej złym przebiegu - nie wyraża zgody na pozostanie w szpitalu. Muszą dojechać do domu. Mąż popiera żone, że muszą. Wielokrotne tłumaczenia nic nie dają, no, jedynie to że jak dojadą na miejsce i nadal będzie bolało to tam zgłosi się do szpitala.
... Mężczyzna lat 99, szczupły, malutki, w kontakcie i ... z martwicą nogi. Boli przeogromnie, CRP 250. Chirurdzy nie pozostawiają złudzeń - jedyną opcją jest amputacja. Pacjent i rodzina nie wyrażają zgody. Kategorycznie. Zabezpieczony +/- przeciwbólowo pan pojechał do domu, rano rodzina z wypisem miała pojechać do POZ po receptę na trzeci stopień drabiny.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz