wtorek, 11 czerwca 2013

... przeznaczenie i takie tam ...

Czy wierzycie w zrządzenia losu?

Pytam, bo pewnie każdy kiedyś coś takiego przeżył, ale czy to jest przypadek? Mnie w fotel wgniotło ostatnie zdarzenie. Odebrałam telefon którego nigdy nie odbieram (pierwszy raz w życiu, telefon w pracy i w dodatku nie w mojej dyżurce!). Osoba która dzwoniła się przedstawiła. I moja samokontrola poszła w pizdu - poczułam się jak by ktoś robił sobie ze mnie jaja jak w tych śmiesznych filmikach z ukrytą kamerą.5 minut wcześniej dostałam SMSa od koleżanki A, czy nie zdobyłabym nru do mojej znajomej z roku, B. - zaznaczam - one się nie znają, są z różnych miast, różne rzeczy w życiu robią, nie studiowały razem na roku. Z B nie mam kontaktu od +/- 4 lat, nie znałyśmy się dobrze, no kilka słów zamieniłyśmy. Na imię ma jak ma, a nazwiska nie pamiętałam. Numeru nie miałam. Była z grupy z którą kontaktu nie utrzymywałam. No i skąd wziąć do Niej numer? Już miałam plan, a tu nagle dzwoni ten pieprzony telefon koło mnie, taki co to odbierają pielęgniarki. No ale dzwoni, w okolicy żywego ducha, więc stwierdziłam że odbiorę i przekażę wiadomość temu do kogo dzwonią. Obebrałam i zbaraniałam. "Dzień dobry tu B, dzwonię z miejsca pracy C i szukam pielęgniarki D". No ja-pier-do-lę to się nie mogło zdarzyć. I w ten sposób przez telefon  zabrałam już nr od B, przekazałam go A i wszystko było cacy. Ale nadal jestem wstrząśnięta. Zmieszana też.

W pracy bez zmian, więc nawet nie ma o czym pisać ;)

3 komentarze:

  1. śmieszniej by było jakby zadzwoniła do Ciebie na kom i zapytała o nr do tej koleżanki co pierwsza o numer prosiła :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmieniłem zdanie. Co prawda ja nie miałem akcji z telefonem, ale pomyślałem o osobie którą słabo znam i o której znajoma dawno mi nie wspominała, i akurat dzisiaj wspomniała :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i o to właśnie mi chodzi! ;) Strasznie dziwne są takie sytuacje...

      Usuń